Z psychologicznego punktu widzenia zemsta jest formą agresji interpersonalnej, która stanowi reakcję na doznaną krzywdę. Działanie w odwecie może zaspokajać potrzebę przyjemności, satysfakcji, na krótko daje ulgę, ukojenie, chwilową poprawę samopoczucia. Co dalej?
Zemstę nazywamy młodszą siostrą gniewu. Gniew, uraza inspirują do odwetu. Zdarza się, że latami karmimy w sobie żale, pretensje, poczucie krzywdy, wstydu, urazy. Zemsta jest w mniemaniu mściciela jedyną sprawiedliwą odpowiedzią na doznane krzywdy. „Psychologowie ewolucyjni mówią, że zemsta jest uniwersalnym elementem natury ludzkiej, obecnym w kulturze, języku, zachowaniach, cechach psychicznych. Zemsta daje ułudę władzy i kontroli nad obiektem odwetu.
„Następuje zamiana ról ofiary i kata. Tyle, że ten nowy kat mianuje się sprawiedliwym, bo jest odpowiedzią na doznaną krzywdę. Zemsta jest psychologicznie przyjemniejsza od wybaczenia, wymaga relatywnie mniej energii, pracy nad sobą. 9 na 10 osób, które doznały w przeszłości jakiejś krzywdy, wyraża chęć zemsty. Każdy w pewnym momencie swojego życia doświadczył tego uczucia. Po doznaniu urazy nieuniknione jest, aby nie pojawiła się w nas myśl, aby druga osoba cierpiała conajmniej w ten sam sposób.
Pragnienie zemsty neurologicznie i emocjonalnie jest normalnym uczuciem. Bo nie ma uczuć nienormalnych. Jak wspomniałam na początku pragnienie zemsty może być konsekwencją uczucia gniewu. Ale czy tak jest na poziomie mózgowym? Co dzieje się w ludzkim mózgu, gdy odczuwa się niesprawiedliwość? Naukowcy z Uniwersytetu Genewskiego (UNIGE) w Szwajcarii opracowali grę ekonomiczną, w której uczestnik ma do czynienia z uczciwym zachowaniem jednego gracza i nieuczciwymi prowokacjami innego gracza.
W trakcje badania zaobserwowali, poprzez obrazowanie mózgu, które obszary zostały aktywowane, gdy uczestnik badania doświadczał niesprawiedliwości i gniewu. W drugiej fazie naukowcy dali uczestnikowi możliwość zemsty. Tym samym zidentyfikowali w które obszary mózgu aktywują się w związku z tłumieniem aktu zemsty, w grzbietowo-bocznej korze przedczołowej (DLPFC).
Im bardziej aktywny jest DLPFC w fazie prowokacji, tym mniej uczestnik się zemści
Do tej pory badania nad złością i wynikającymi z niej zachowaniami odwetowymi opierały się przede wszystkim na przywołaniu przez osoby badane uczucia złości lub interpretacji złości na sfotografowanych twarzach. Olga Klimecki-Lenz, badaczka ze Szwajcarskiego Centrum Nauki Afektywnej (CISA) UNIGE, chciała zlokalizować na żywo, które obszary mózgu reagowały, gdy dana osoba wpadła w złość i jak to uczucie materializowało się w mściwym zachowaniu.
Zdenerwowanie się podczas gry w nierówności. 25 osób wzięło udział w Grze Nierówności grze ekonomicznej (stworzonej przez naukowczynię Olgę Klimecki-Lenz), która miała wywołać poczucie niesprawiedliwości, a następnie złość, zanim „ofierze” dała możliwość zemsty. Uczestnik wchodzi w interakcje gospodarcze z dwoma graczami, których zachowanie jest właściwie zaprogramowane – o czym on nie wie. Jeden jest przyjacielski, oferuje uczestnikowi tylko obopólnie korzystne interakcje finansowe i wysyła miłe wiadomości, podczas gdy drugi gracz dba o pomnażanie tylko własnych zysków, działając wbrew interesowi uczestnika i wysyłając irytujące wiadomości. Gra przebiegała w trzech fazach, podczas których uczestnik badany był skanerem rezonansu magnetycznego (MRI). Następnie uczestnik był konfrontowany ze zdjęciami pozostałych dwóch graczy oraz wiadomościami i transakcjami finansowymi, które otrzymuje i wydaje. W pierwszej fazie to uczestnik sprawuje kontrolę i wybiera, jakie zyski komu przekaże.
Badacze zauważyli, że przeciętnie uczestnicy grali w tej fazie fair w stosunku do obu pozostałych graczy. Druga faza to prowokacja: uczestnik biernie przyjmuje decyzje pozostałych dwóch graczy, a zwłaszcza prowokacje i niesprawiedliwość niesprawiedliwego gracza, które wywołują uczucie gniewu oceniane przez samego uczestnika w skali od 0 do 10. W ostatniej fazie uczestnik jest ponownie mistrzem gry i może zdecydować, czy chce się zemścić, czy też nie, karząc pozostałych dwóch graczy. Reasumując uczestnicy pozostali mili dla uczciwego gracza, ale zemścili się za niesprawiedliwości popełnione przez nieuczciwego gracza.
Faza prowokacji odegrała kluczową rolę w zlokalizowaniu uczucia gniewu w mózgu. To właśnie na tym etapie naukowcy byli w stanie zidentyfikować obszary związane z uczuciem gniewu. Dzięki rezonansowi magnetycznemu badacze obserwowali aktywność płata skroniowego górnego, ale także ciała migdałowatego, znanego głównie ze swojej roli w odczuwaniu strachu i przetwarzaniu istotności emocji, gdy uczestnicy patrzyli na zdjęcie nieuczciwego gracza. Te dwa obszary korelowały z uczuciem złości: im wyższy poziom złości zgłaszany przez badanego, tym silniejsza jego aktywność.
Zlokalizowana i rozbrojona zemsta . Gra w nierówności pozwoliła zidentyfikować kluczową rolę grzbietowo-bocznej kory przedczołowej (DLPFC), kluczowej dla regulacji emocji strefy, która znajduje się z przodu mózgu. Uczestnicy mścili się na nieuczciwym graczu, jednak naukowcy zaobserwowali zmienność w zachowaniu, która pokazuje, że cześć uczestników mimo to pozostało uczciwych wobec nieuczciwego gracza. Zauważono, że im większa aktywność DLPFC w fazie prowokacji, tym mniej uczestnicy ukarali nieuczciwego gracza. Wręcz przeciwnie, niska aktywność DLPFC wiązała się z wyraźniejszą zemstą na uczestniku po prowokacji ze strony nieuczciwego gracza.
Zaobserwowano, że DLPFC jest skoordynowany z korą ruchową, która kieruje ręką, która dokonuje wyboru mściwego zachowania lub nie. Istnieje zatem bezpośrednia korelacja między aktywnością mózgu w DLPFC, znanym z regulacji emocjonalnej, a wyborami behawioralnymi.
Czy zatem można stłumić zemstę, stymulując DLPFC? Po raz pierwszy zidentyfikowano rolę DLPFC w zemście i różni się ona od skoncentrowanych obszarów gniewu w ciele migdałowatym i górnym płacie skroniowym. Można się więc zastanawiać, czy wzrost aktywności DLPFC uzyskany dzięki stymulacji trans-magnetycznej pozwoliłby na zmniejszenie aktów zemsty lub nawet na ich stłumienie.
Co nam pomoże jeśli nie zemsta? Skrajnie negatywnie wpływające na nas emocje działają jak narkotyk, zaczynają nami władać, stajemy się ich zakładnikami. Jeśli je rozpamiętujemy bez końca, nie możemy wybaczyć, planujemy każdy krok zemsty nie pójdziemy dalej. Nie będę odkrywcza jeśli powiem, że najrozsądniejszym wyjściem jest proces wybaczenia. Nie jest to droga na skróty, bo proces wybaczenia wymaga odwagi, świadomego szczerego dialogu wewnętrznego. Musisz się najpierw przyznać przed sobą do błędów, słabości, podjąć próbę interpretacji faktów bez oceny, obwiniania, etykiet. Zastanowić się szczerze gdzie rzeczywiście leży wina i czy odwet wart jest Twojej uwagi, emocji, czasu. Wybaczanie to bardzo trudna i żmudna sztuka, bo najpierw trzeba poznać siebie, wiedzieć co nas uruchamia i dlaczego. Ale gdy osiągniesz stan wybaczenia to zrozumiesz, że nie ma nic piękniejszego. Wszystko to co planowałeś/aś w akcie zemsty stanie się nieważne, uniesiesz się nad tym i zdziwisz się, że w pragnienie zemsty w ogóle Ci się przydarzyło. Nie ma innej drogi do spokoju i ukojenia,
Mogę Ci w niej towarzyszyć
Uściski
Agata
link źródłowy do badań : https://www.nature.com/articles/s41598-018-28863-3
UMÓW WIZYTĘ
Skorzystaj z poniższego formularza w celu umówienia wizyty w gabinecie lub jeśli wolisz- spotkania online
- Każda sesja trwa 50 minut, w kalendarzu jest możliwość wyboru podwójnej sesji, rezerwując czas dwóch godzin, rezerwujesz 100 minut sesji.
- Wybranie wizyty nie oznacza rezerwacji terminu, potwierdzenie otrzymasz na podany adres e-mail.